Dzień piąty – niedziela
L. Czytanie z Ewangelii według św. Łukasza (22, 39-44a).
Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju na Górę Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. (…) oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się tymi słowami: „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (…) Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił.
P. Panie Jezu, uwielbiamy Cię za Twoje całkowite poddanie się woli Ojca. Przez całe twe życie czyniłeś tylko to, czego żądał Ojciec. Twoim pokarmem było zawsze pełnienie Jego woli. Twoje Najświętsze Oblicze oblane krwawym potem w Ogrodzie Oliwnym pochylone ku ziemi i usta wypowiadające słowa: „Nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie” (Łk 22, 43b), uczą nas jak mamy słuchać Boga i czynić tylko to, co się Jemu podoba. Dopomóż nam, Panie Jezu, byśmy w chwilach doświadczeń wpatrywały się w Twoje Bolesne Oblicze i z niego czerpały moc do wypełnienia woli Ojca.
P. Boskie Oblicze, pokryte krwawym potem na modlitwie w Ogrójcu.
W. Zmiłuj się nad nami.